Ostatnia wyprawa na Grossglockner w Wysokich Taurach austriackich dała mi wiele satysfakcji, i nawet w najśmielszych przypuszczeniach nie mogłbym sobie imaginowac ze po 9 miesiącach zaczne pakowac sie na wyprawe na chińskiego olbrzyma - Muztagh Ata - wys. 7546 m npm .
środa, 25 lipca 2007
Muztagh Ata 7546 m npm,.... i reminiscencje po Grossglocknerze
Autor: Piotr Jaśkiewicz o 15:33
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz