czwartek, 2 sierpnia 2007

Już w Chinach




Dzisiaj ok. godz. 13.00 przekroczyliśmy granicę i wjechaliśmy na terytorium Chin.






3 komentarze:

Unknown pisze...

Adaś! Zabrałeś ze sobą puszkę mandarynek? Dałoby się jakieś fotki zobaczyć? Pozdrowienia zza biurka!

Marek pisze...

O tak! W Chinach to się dopiero da zjeść.
Mam na ta okazję krótki wierszyk:

Mao Zostao

..Dużo się dziś nam spao,
cichcem weszli do jurty. Zjedli.
A nam Mao na śniadanie zostao...


Tragarz Mułów

KZJ pisze...

Marek, może wpadniesz na kolację? Zapraszam :-)))

Ciekawe jak smakuje liofilowa jajecznica bez smażenia. Pewnie pychotka...